Tytuł: "Nadzieja"
Autor: Katarzyna Michalak
Liczba stron: 272
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo Termedia
Pierwszy tom nowej serii „Z czarnym kotem” autorstwa Katarzyny Michalak, bestsellerowej autorki Poczekajki, Roku w Poziomce oraz Sklepiku z Niespodzianką.
Piękna, przejmująca opowieść przede wszystkim dla kobiet!
Jest świat, w którym ojciec bije Lilkę, a Aleksem, Ruskiem, wszyscy poza jego ciotką Anastazją gardzą. I jest Nadzieja, dom-oaza, miejsce pełne miłości, gdzie zło świata nie dociera. Niełatwo tam trafić. Połączeni miłością, która ich trzyma przy życiu, ale zarazem niszczy, Aleks i Lilka muszą przejść długą drogę, nim tam trafią. Czy ich miłość wreszcie się spełni? Czy klątwa Lilith trwać będzie nadal?
[lubimyczytac.pl]
Choć rzadko sięgam po pozycję autorki, to już kiedy to robie wiem, że to będzie kolejna wspaniała lektura. Tak oczywiście było również i tym razem.
Lilka zna Aleksa od dzieciństwa. Kiedy odnalazła go w lesie to już wtedy wiedzieli, że połączy ich w życiu coś rzadko spotykanego. Spędzają w swoim towarzystwie każdą możliwą chwile. On nie ma rodziców, jej ojciec nienawidzi, obwiniając ją za śmierć matki.
„[...]kłopoty są zawsze, bez względu na to czy ich szukasz, czy unikasz. Większe, mniejsze, ale są.”
Pierwsze co mi się nasuwa na myśl po przeczytaniu to fakt, że miłość potrafi być ślepa i cierpliwa. Na miejscu Aleksa w życiu nie chciałabym mieć styczności z Lilką. Wiadomo słowo miłość wyjaśnia wszystko. Autorka wykonała kawał dobrej roboty wykreowaniu bohaterów, bo przecież właśnie o to chodzi, żeby nie byli obojętni dla czytelnika. Książka, postacie i zdarzenia w niej zawarte wywarły we mnie ogromną ilość emocji. Wszystko to sprawiło, że przeczytałam ją za jednym podejściem.
Bohaterów poznajemy zarówno jako dzieci jak i dorosłych ludzi. Dzięki temu możemy ich lepiej poznać i zżyć się z nimi. Pomimo małej objętości w książce wiele się dzieję.
„Wracałeś za każdym razem. Ja ciebie raniłam, zdradzałam, zawodziłam, ty odchodziłeś, leczyłeś rany na ciele i na duchu, wybaczałeś – za każdym razem mi wybaczałeś – by wracać.”
„Nadzieja” to pozycja o wybaczaniu, tęsknocie i z pewnością, a nawet przede wszystkim o miłości. Końcówka powaliła mnie na łopatki, chyba się nie spodziewałam takiego zakończenia historii Lilki i Aleksa. Uprzedzam tych, którzy mają skłonności do wzruszeń, może lepiej mieć chusteczkę w zanadrzu.
Z pewnością możecie się spodziewać kolejnych książek Katarzyny Michalak na moim blogu. Podoba mi się jej styl pisania, plastyczny, bez zbędnych dodatków. Wszystko dopełnia klimatyczna okładka, na którą, aż się nie mogę napatrzeć.
Myślę, że po przeczytaniu tej historii każdy z was będzie chciał mieć takie miejsce jakim Nadzieja była dla głównych bohaterów książki.
Moja ocena
9/10
Komentarze
Prześlij komentarz