Autor: Joanna Pypłacz
Tytuł: "Mechaniczna ćma"
Liczba stron: 304
Rok wydania: 2017
Wydawnictwo: Videograf SA
Pierwszy duch przyszedł do Celiny, gdy miała zaledwie jedenaście lat i mieszkała w sierocińcu. Dzięki jej wizji udało się odkryć ciało zaginionego mężczyzny, natomiast ona sama znalazła nowy dom. Z czasem obdarzona nadzwyczajnymi zdolnościami dziewczyna nawiązuje bliską współpracę ze sławnym okultystą, uwikłanym w tragiczną historię z przeszłości. Pewnego dnia poznaje młodego zegarmistrza-artystę oraz utalentowaną włoską malarkę, która specjalizuje się w portretowaniu umarłych. To przypadkowe spotkanie bezpowrotnie odmieni życie całej trójki. Mechaniczna ćma to kolejna powieść autorki Augusta Nachta i Krzyku Persefony, osadzona w realiach Krakowa z przełomu XIX i XX wieku. Pisarka eksploruje w niej – wraz z czytelnikiem – tajemniczy labirynt ludzkich pragnień i obsesji oraz nieuchwytnych demonów, jakie czyhają na drodze do ich realizacji.
[lubimyczytac.pl]
W oko wpadła mi również okładka książki, która w pełni zachowania jest w klimacie XIX wieku, a jak już niejednokrotnie wspominałam ważne dla mnie żeby wszystko w książce zgrywało się w jedną całość.
Nieczęsto sięgam po tego typu książki. Więc dla mnie samo to zadziałało na plus, bo niemal od pierwszych stron wciągnęłam się w zupełnie dla mnie nowy świat. "Mechaniczna ćma" jest dopracowana w każdym aspekcie. Bohaterowie są wielobarwni, każdy ma za sobą złożoną przeszłość i pragnienia na przyszłość. Mają doświadczenia, które kształtują ich charakter.
Jeśli szukacie książki pełnej tajemnic, grozy i napięcia to trafiliście idealnie. Joanna Pypłacz ma bardzo dobry warsztat. Jest styl jest barwny i charakterystyczny. Cały czas mamy świadomość, że coś może wydarzyć się lada chwila. Napięcie obecne w książce jest obecne już od pierwszych stron, więc ciężko jest się oderwać od czytania.
Polecam, dajcie ponieść się medium...
Moja ocena
8/10
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu
Komentarze
Prześlij komentarz