Tytuł: "Piętno Midasa"
Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Liczba stron: 360
Rok wydania: 2016
Wydawnictwo: Novae Res
Brudne podwórka wrocławskiego Trójkąta Bermudzkiego... Chłopak, który urodził się w niewłaściwej rodzinie i człowiek, który dał mu szansę. Tylko… na co?
Jakub Rojalski, zabójczo przystojny pasjonat fotografii, podczas przyjęcia weselnego poznaje inspektor Karolinę Linde, szefową wydziału śledczego wrocławskiej policji. Kobieta jest sfrustrowana i przemęczona, ponieważ dochodzenie w sprawie płatnego zabójcy utknęło w martwym punkcie, tymczasem Midas uśmierca kolejne ofiary. Wbrew woli obojga jednorazowy incydent powoli zamienia się w romans, a Jakub uświadamia sobie, że nie potrafi dłużej żyć, tłumiąc w sobie wszelkie emocje. Jednocześnie w jego życiu pojawia się Anka, magister farmacji i maltretowana żona gangstera, marząca o zemście na mężu. Któregoś dnia okazuje się, że Jakub potrafi jej pomóc…
Jestem Midas. Do widzenia.
[lubimyczytac.pl]
Coś jest już w książkach Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, że tak mnie przyciągają do siebie.Tym razem miałam do czynienia z "Piętnem Midasa".
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy jest fakt, że ta pozycja zachowana jest w podobnej aurze, co seria "Zaklęty Losu", jeśli ktoś z was czytał to będzie wiedział o co mi chodzi. Zresztą nawet jeden z bohaterów pojawia się w niej na chwile. Akcja w książce zachowana jest w dobrym tempie, dzięki czemu czyta się płynnie i dość szybko.
Tytułowy Midas posiada dwie twarze. Z jednej strony jest bezwzględnym i niezawodnym zabójcą, a z drugiej dobrym człowiekiem, który nie przechodzi obojętnie wobec czyjeś krzywdy. Tak myślę sobie, czy w ogóle możliwe jest być aż tak skrajnym, ta historia pokazuję, że tak. Szczerze mam problem z ą postacią, bo mimo tych wszystkich zbrodni, zdobyła moje serce. Widać nie wszystko jest czarno-białe.
Już tak mam, że kiedy sięgam po książki tej autorki to mniej więcej wiem czego mogę się spodziewać, a tak że również nie będę tego żałowała. Kolejny już raz upewniłam się w tym przekonaniu. Widać, że wszystko jest przemyślane i zaplanowane od A do Z. Każda kolejna pozycja spod pióra tej pani jest na coraz większym poziomie. [choć mam dwie swoje ulubione i wątpię żeby kolejne je przebiły]. Do kompletu nie można nie wspomnieć o okładce, która idealnie mi się komponuje z fabuła i Jakubem. Jest tajemnicza, a przy tym jeszcze to spojrzenie, po prostu idealny Midas. W książce występują również wątki kryminalne i tak sobie myślę i właśnie takie zdobywają moje serce.
Jeśli szukacie książki z wątkami kryminalnymi i miłosnymi możecie sięgać po nią z zamkniętymi oczami. Wciągająca, zaskakująca, budująca emocje w czytelniku. Jestem pewna, że sięgając po "Piętno Midasa" nie zawiedziecie się. A ja już się nie mogę doczekać kolejnych książek autorki.
Moja ocena
8/10
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy jest fakt, że ta pozycja zachowana jest w podobnej aurze, co seria "Zaklęty Losu", jeśli ktoś z was czytał to będzie wiedział o co mi chodzi. Zresztą nawet jeden z bohaterów pojawia się w niej na chwile. Akcja w książce zachowana jest w dobrym tempie, dzięki czemu czyta się płynnie i dość szybko.
"Broń służy do zabijania. Jeśli ktoś ci powie, że do obrony, dla pewności siebie, dla poczucia bezpieczeństwa, nie wierz w to. Pieprzenie. Nic więcej. Broń służy do zabijania. Tylko. Dlatego trzeba się jej bać. Ale można też ją kochać."
Już tak mam, że kiedy sięgam po książki tej autorki to mniej więcej wiem czego mogę się spodziewać, a tak że również nie będę tego żałowała. Kolejny już raz upewniłam się w tym przekonaniu. Widać, że wszystko jest przemyślane i zaplanowane od A do Z. Każda kolejna pozycja spod pióra tej pani jest na coraz większym poziomie. [choć mam dwie swoje ulubione i wątpię żeby kolejne je przebiły]. Do kompletu nie można nie wspomnieć o okładce, która idealnie mi się komponuje z fabuła i Jakubem. Jest tajemnicza, a przy tym jeszcze to spojrzenie, po prostu idealny Midas. W książce występują również wątki kryminalne i tak sobie myślę i właśnie takie zdobywają moje serce.
"Zawsze należy doceniać siłę przeciwnika."
Moja ocena
8/10
Komentarze
Prześlij komentarz